Oryginalny przepis pochodzi z bloga: blwmama.pl
Jako, że robiłam już kiedyś (i nie raz) ciasto czekoladowe z fasoli i wszystkim bardzo smakowało, to stwierdziłam, że koniecznie muszę wypróbować i ten przepis na szarlotkę z cieciorki :)
Przepis już po moich zmianach:
(na 1 keksówkę)
1 puszka ciecierzycy
2 dojrzałe banany z dużą ilością ciemnych plamek
1 duża marchewka (surowa)
1 jabłko (u mnie: melaroza)
1 jajko
1 łyżka oleju
3/4 szklanki mąki kukurydzianej
cynamon
podlaska przyprawa do pierników i innych ciast
imbir suszony mielony
Ciecierzycę odsączam (zachowując wodę z ciecierzycy do innego przepisu) i blenduję ją razem z jajkiem i bananami. Jabłko i marchew ścieram na tarce o dużych oczkach i dodaję do masy z ciecierzycy. Dobrze mieszam, dodaję olej i ulubione przyprawy na oko, mieszam i stopniowo mieszając (łyżką) dodaje przesianą mąkę. Całość dobrze mieszam, ale nie jest to trudne, bo masa jest dosyć wdzięczna. Piekę w nagrzanym piekarniku 45-50min. w 160st. z termoobiegiem (góra-dół).
Przed krojeniem ostudzić. Tak jak i brownie z fasoli, najbardziej mi smakuje takie prosto z lodówki.
Uwagi:
Ciasto jest mało wyraziste i niezbyt słodkie, jeśli chcemy bardziej słodkie proponuję dosłodzić :)
Polałam rozpuszczoną ciemną czekoladą z chilli. I to był strzał w dziesiątkę, bo polewa nadała ciastu charakteru.
Tak, wiem, że bardzo dawno mnie tutaj nie było, za co przepraszam, ale i.. nie jest mi z tego powodu bardzo przykro :) Bardzo dużo się działo w moim życiu w tym czasie. Jeśli gotowałam to już z umieszczonych tu przepisów lub gotowce lub improwizacja całkowita. Mieszkałam za granicą, więc dostęp do kuchni jak i dobrych składników w cenie nie za miliony był mocno utrudniony :)
Na ten moment, nadal dużo się dzieje w moim życiu, ale... myślę, że powrót do bloga to w końcu dobry pomysł :) Niedługo zostanę mamą i myślę, że przyda mi się jakaś odskocznia od codzienności :) Chociaż pewnie nie do końca. Na pewno pojawi się sporo nowych i ciekawych pomysłów, pewnie sporo też będzie takich na szybko :) Ale i zdrowych (pewnie nie zawsze, ale... postaramy się), żeby w miarę wrócić do formy po ciąży a później wprowadzać małemu zdrowe posiłki :)
Tu na zdjęciu ze skyrem jagodowym :)