2 torebki kaszy jaglanej
1 szklanka soku (100% soku) jabłko-wiśnia
1 jabłko
1 banan
1 gruszka
kilka sztuk suszonej żurawiny
niewielka garść siekanych migdałów
niewielka garść siemienia lnianego
niewielka garść jagód goji
niewielka garść pestek słonecznika
Kasze wysypałam z woreczków, poprażyłam na suchej patelni. Taka kasze (surową, bez gotowania)
wymieszałam z resztą składników. (jabłko i gruszka starte na tarce o grubych oczkach, banan rozgnieciony widelcem lub w ręku) Piekłam w nagrzanym piekarniku w 150 stopniach + termoobieg, grzanie z dołu przez 30min + 5min z grzanie góra/dół + termoobieg
Uwagi:
Kiedy było ciepłe, konsystencja była sypko-mokra - nadająca się do jedzenia łyżeczką. Kiedy było całkiem zimne konsystencja taka jak na zdjęciu.
Można by dodać więcej ziaren.
Więcej kaszy, lub odrobinę mniej soku.
Przepis orginalny:
1 szklanka suchej kaszy jaglanej, 2 duże soczyste jabłka (starte na tarce), duża garść żurawiny, szklanka soku. (kaszę zmieszać z jabłkami i żurawiną wyłożyć do 2/3 foremek na muffiny, każda forme wysmarować uprzednio dużą ilością masła. Każdą muffine polać 3 łyżkami soku. Okryć folią aluminiową. Piec około 30min)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz